Za oknem lodowaty błękit zimowego nieba, na szybach cieniutka, przejrzysta warstewka szronu i widoczne przez nią połacie skrzącego się śniegu. A na parapecie puszyste, białe, mruczące stworzenie... Czy Wasze koty też mają Wam za złe, że nie chcecie ich natychmiast wypuścić do tych fantastycznych, milionami sypiących się z nieba zabawek?
Na mroźnym grudniowym niebie ścieżka obsypana gwiazdami, którą bezszelestnie stąpa kot w śnieżnobiałym futrze, polując na migoczące promyki. Bo czy może być lepsze miejsce dla kota niż Droga Mleczna?
Już prawie północ, nocne niebo odbija ciepły blask tysięcy choinek, wśród migoczących gwiazd rozbłyskują coraz to nowe... czy może to ślady unurzanych w śniegu łapek? Przebiegł, zatrzymał się, za chwilę coś powie...
Na zewnątrz chłodna barwa białego złota, w środku gorące życzenia. Szampański kolor wstążki ze złotym brzegiem - jak kryształowy kieliszek, czekający na wziesienie do toastu. Wesołych Świąt!
Ciemna, jedwabiście lśniąca czekolada z kremowym nadzieniem - w sam raz na świąteczny deser. Pociągnięcie za koniec przejrzystej, cieniutkiej jak pajęczyna wstążki odkrywa zapisane wewnątrz słowa o szczęściu, miłości, marzeniach...
Złocista jak korony Trzech Króli, jak warkocz betlejemskiej gwiazdy, jak papierki cukierków, które w dzieciństwie po kryjomu zdejmowaliśmy z choinki; z życzeniami zapisanymi na arkuszu o barwie woskowej świecy, w której blasku lśni przejrzysta wstążka.
Okładka w kolorze biszkoptu, usiana złotymi drobinkami, śmietankowy arkusik z życzeniami - pycha. Chwila słodkiego nieróbstwa pod pachnącą choinką pasuje do niej jak ulał. Złotobrązowa kokarda stawia kropkę nad "i".
Srebrzyste gałązki świerku na białym, skrzącym się śniegu. W tej mroźnej scenerii ciepłe uczucia wzbudzi wsunięty w koronkowo wyciętą kieszonkę opłatek czy zdjęcie ze szczęśliwych chwil - żeby ci, których nie ma przy nas, mogli je z nami dzielić.
Biżuteryjny drobiazg, zegarek, maleńki flakonik luksusowych perfum... Rzeczy cenne wymagają odpowiedniej oprawy. I oto ona - urocze maleństwo, w sam raz na nieduży przedmiot o dużej wartości.
Pod złotobrązową kokardą kremowy arkusik z kilkoma miłymi słowami, pod nim błyszczące pudełeczko w kolorze świątecznych pierniczków, a wewnątrz - cóż, jest nieduże, ale czasem przecież najmniejsze rzeczy mówią o wielkich uczuciach...
Ciepłe barwy jak ciepłe uczucia - zdumiewające, ile można zmieścić w tak niewielkim opakowaniu. Niech cieszy oko, przedłużając tę przemiłą chwilę oczekiwania na odkrycie, co jest ukryte w jego wnętrzu.
Delikatne i przejrzyste, migocą w rozjaśnionym blaskiem lampek cieniu pod choinką, czekając, aż ktoś niecierpliwie pociągnie za koniec ozdobnej kokardy, żeby dostać sie do ukrytych pod nią wspaniałości.
Ustrojony w cudze piórka? Nawet jeśli, nie odbiera mu to uroku. Ukryty w zawijasach barwnej kokardy, pewnie też zastanawia się, co jest wewnątrz pudełka...
Mały ptaszek otulony miękkim puchem, ukryty w zacisznym kątku pod choinką. Na zewnątrz mróz, tu - ciepłe gniazdko i ciepłe uczucia.
Free As A Bird
? Makrokosmos
? Mały ptaszek mi powiedział
? Nic z tego! Owszem, był przy pakowaniu, ale na pewno nie wyśpiewa przed czasem, co jest w środku.
Pierwsza gwiazdka. Wigilia. Prezenty. Dla mamy, dla taty, dla tej jednej jedynej - cała konstelacja gwiazdek, z których łatwo wywróżyć, które pudełko dla kogo.
Na tle kruchej jak opłatek bieli misterna śnieżynka mieni się i połyskuje wszystkimi barwami tęczy - jak świeży śnieg w mroźną wigilijną noc, rozświetloną blaskiem lampek.